Wczoraj po południu około godziny 15.00 Google zrobiło dość nietypową niespodziankę, pewnie chodziło o Halloween. Za pewne większość czytelników zna pojęcie pozycjonowania. Chodzi o to, aby tak zadbać o swoją stronę internetową i reklamy umieszczone w internecie, aby po wpisaniu odpowiedniej frazy w wyszukiwarce Google osiągnąć jak najwyższy wynik. 31 Października/1 Listopada najpopularniejsza wyszukiwarka przemieszała wszystkie strony znajdujące się na pierwszych podstronach wyników robiąc wielki chaos. Trudno w tej chwili powiedzieć co jest przyczyną, czy jest to może żart programistów, czy też kompletnie nie udany start nowego algorytmu, a może błąd systemu. Na 100% nigdy nie będziemy pewni co się wydarzyło.

Niestety również i nasza strona naszywki.com.pl została pogrążona przez dzisiejsze i wczorajsze zachcianki monopolisty. Wpisując pod koniec października w G. słowo “naszywki” nie znajdziemy na pierwszej stronie wyników wartościowych stron zawierających informacje o naszywkach, sklepach internetowych pozwalających zamówić haftowane emblematy czy też wykonać haft komputerowy na zamówienie. W zamian niestety otrzymujemy zestaw informacji mało komu przydatnych.

Jak zwykle w takiej sytuacji oberwało się najzwyklejszym użytkownikom internetu, którzy po wpisaniu zapytań nie otrzymali zbyt trafnych wyników. Zamiast wartościowych stron ujrzeli mało warte katalogi, panoramy firm i inne nie przydatne treści. Niewątpliwie Google straciło przez takie działania wielu klientów, którzy zawiedzeni dzisiejszymi wynikami wyszukiwań do Google nigdy już nie wrócą.

Istnieje jednak szansa, że wielki gigant z USA nie jest w stanie już utrzymać wszystkich detali we właściwym porządku, jest to szansa, że w końcu w nowoczesnym świecie XXI wieku uda się pokonać monopolistę – a właściwie monopolista pokona się sam własnymi błędami – i za to powinniśmy trzymać kciuki.

Obecnie pojęcie pozycjonowania stron jest tak popularne i powszechne, że niedługo pozycjonować będzie chciał się każdy. Jak wiadomo taka sytuacja nie wróży nic dobrego. Można ją przyrównać do parkietów giełdowych: kiedy każdy napotkany człowiek chce z Tobą rozmawiać o wzrostach funduszy to oznacza, że trzeba się pozbyć akcji, i odwrotnie: kiedy każdy mówi o wielkiej recesji wtedy akcje należy kupić. Na pewno teraz jest dobry moment, aby zadbać o powrót do tradycyjnych metod pozyskiwania klienta, które niektórym niestety nie są w ogóle znane.

Dla osób związanych z branżą informatyczną pokażę ciekawy zapis jaki pojawił się w pliku robots.txt naszej ukochanej wyszukiwarki:

User-agent: zombies
Disallow: /brains

Przestrzegam wszystkich przed sztucznym wymuszaniem pozycji stron w internecie. Moim zdaniem ten etap się już kończy, ta forma rynku i sposobu promocji została nasycona. Powoli zaczniemy wchodzić w stan stagnacji i spowolnienia branży.

Jak sobie radzić z sytuacją gdy w Google nic nie można znaleźć? Polecam netsprint.pl, lub yahoo.com.

Dodane dnia 3 listopada: Wszystko wróciło do normy, Google znów wyświetla wyniki tak jak trzeba.